tabletki na rzucanie palenia

wtorek, 26 listopada 2019

Rzucanie palenia: Krótki przewodnik po plastrach, pastylkach i gumach - czyli o co w tym wszystkim chodzi?

Rzucanie palenia: Krótki przewodnik po plastrach, pastylkach i gumach - czyli o co w tym wszystkim chodzi?


Autor: dr Olivia


Rzucenie palenia wymaga oprócz głównej, najważniejszej decyzji "Rzucam palenie" wielu mniejszych. Co wybrać - gumy czy pastylki, a może plastry? Jaką wybrać dawkę? Ile produktów mam zakupić? Przeczytaj Krótki Przewodnik drOlivii po plastrach, pastylkach i gumach - czyli o co w tym wszystkim chodzi?


Po co w ogóle stosować pomoc w rzucaniu palenia?

Z badań wynika że kluczowe jest "mocne postanowienie" skończenia z nałogiem palenia. Ale 76% palaczy, którzy próbują rzucić palenie samą siłą woli, wraca do nałogu już po tygodniu.

Stosowanie plastrów, gum lub pastylek nikotynowych ma głównie pomóc z ograniczeniu odczuwania "głodu nikotynowego", który jest najbardziej dotkliwą konsekwencją odstawienia palenia. Dodatkowo w czasie stosowania kuracji "oduczamy" mózg od nawyku sięgania po papierosa, co jest też ogromnie ważne - gdyż jak zwykle trwałe zmiany wymagają czasu.

Jak działają zatem plastry, pastylki czy gum nikotynowe?

Należą one do tzw. nikotynowej kuracji zastępczej (NTZ), która polega na podawaniu określonych dawek nikotyny (główna substancja powodująca uzależnienie) i stopniowe obniżanie tych dawek w czasie.

Oprócz obniżania dawek nikotyna przede wszystkim podawana jest w bezpieczny sposób (przez skórę - plastry, lub przez układ pokarmowy - pastylki i gumy), gdyż w paleniu najbardziej szkodliwe dla zdrowia jest własnie samo palenie - wdychanie substancji toksycznych (innych niż nikotyna) do płuc.

Z taką pomocą ma się ok. dwa razy większą szansę na rzucenie palenia niż tylko z samą silną wolą, która potrafi się często "złamać" w obliczu fatalnego samopoczucia podczas "głodu nikotynowego".

Niquitin oraz Nicorette to najpopularniejsze produkty, które kupuje ponad 70% Polaków. Dlatego skupiamy się w artykule na charakterystyce tych dwóch marek.

Co wybrac - gumy, plastry czy pastylki?

Odpowiedz sobie na pytanie nr 1: Czy rzucam palenia od razu czy próbuję stopniowo ograniczyć palenie?

Jesli decydujesz się na "ostre cięcie" i chcesz rzucić palenie od razu - najlepsze będą plastry. Nakleja się je raz dziennie, a zapewiaja ochronę przez 24h - plastry Niquitin lub przez 16h - plastry Nicorette.

Jeśli decydujesz się ograniczać palenie i małymi kroczkami zbliżać się do dużej decyzji - tutaj najlepiej sprawdzą sie pastylki do ssania, pastylki podjęzykowe, inhalator lub gumy do żucia.

Jaką wybrać dawkę i jaki jest czas terapii?

Jeśli zdecydowałaś/eś się na plastry a palisz:
-- więcej niż 10 papierosów dziennie: po wybraniu zacznij od najwyższej dostępnej dawki nikotyny i schodź stopniowo w dół. W przypadku plastrów Niquitin producent rekomeduje 10 tygodniową terapię (6 tygodni - plastry 21mg; 2 tygodnie - plastry 14mg, 2 tygodnie - plastry 7mg). Jeśli chodzi o plastry Nicorette to producent zaleca 12 tygodniowa terapię (8 tygodni - plastry 15mg; 2 tygodnie - plastry 10mg, 2 tygodnie - plastry 5 mg).
-- mniej niż 10 papierosów dziennie: producent plastrów Niquitin rekomeduje krótszą 8 tygodniową terapię (6 tygodni - plastry 14mg; 2 tygodnie - plastry 7mg).

Jeśli zdecydowałaś/eś się na pastylki NiQuitin
-- gdy sięgasz po 1-go papierosa w ciągu 30 minut po przebudzeniu - zastosuj wtedy pastylki NiQuitin* z większą dawką nikotyny - 4mg;
-- gdy zaś sięgasz po 1-go papierosa później - zaleca się pastylki NiQuitin* z 2mg zawartością nikotyny.
-- wg. zaleceń producenta: pierwsze 6 tygodni przyjmuj 1 pastylkę co 1-2h, następne 2 tygodnie - 1 pastylkę co 2-4h, w końcowych 2 tygodniach - 1 pastylkę co 4-8h.

Jeśl zdecydowałes się na gumy Nicorette:
-- mocno uzależnieni (wynik testu tolerancji Fagerströma większy lub równy 7 albo wypalanie więcej niż 25 papierosów dziennie) mogą rozpocząć terapię dawką 4 mg.
-- w pozostałych przypadkach początkowa dawka powinna wynosić 2 mg. W przypadku większości palących osób stosowanie 8-12 gum do żucia dziennie jest liczbą wystarczającą.
-- wg. producenta czas leczenia poszczególnych palaczy może się różnić, kuracja powinna jednak trwać przynajmniej 3 miesiące. Podczas tego okresu liczbę gum trzeba stopniowo ograniczać i przy dziennym użyciu 1-2 gum preparat (np. NICORETTE® Mint) należy odstawić.

Na rynku pojawiły się także mini pastylki - podjęzykowe zarówno Niquitin jak i Nicorette. Sa mniejsze, bardziej dyskretne. Ławiejsze do schowania w torebce (szczególnie Niquitin Mini ma wygodne opakowanie)

-- jeśli zdecydowałeś rzucać palenie z Niquitin Mini: dla osób wypalających PONAD 20 papierosów dziennie przeznaczone są Niquitin Mini 4 mg dla osób które NIE wypalają więcej niż 20 papierosów dziennie producent zaleca: Niquitin Mini 1,5 mg
-- w przypadku tabletki podjęzykowej Nicorette : Jeśli paliłeś do 20 papierosów dziennie lub mniej, używaj jedną Nicorette® Microtab co godzinę, choć można zwiększyć tę dawkę do dwóch Nicorette® Microtab, jeśli chęć zapalenia nie jest dostatecznie złagodzona. Jeśli paliłeś więcej niż 20 papierosów dziennie, używaj dwóch tabletek Nicorette® Microtab co godzinę. Zwykle stosuje się 8-12 tabletek na dobę (nie wolno używać więcej niż 30 tabletek Nicorette® Microtab 2 mg na dobe


Nicorette wprowdziło także inhalator który dodatkowo zajmuje ręce i wygląda podobnie jak papieros. Inhalator ułatwia ograniczanie ilości wypalanych dziennie papierosów osobom, które nie chcą lub nie są w stanie rzucić nałogu w sposób nagły.


Pamiętaj! Rzucanie palenia jest długotrwałym procesem, trwającym co najmniej kilka miesięcy.

UWAGA: Jednym z najczęstszych błędów jest zakupienie pojedynczego opakowania preparatu NTZ ( np. gum lub plastrów) „na próbę” czy na sam początek, by następnie kontynuować próbę samą siłą woli… Takie postępowanie prawie na pewno nie przyniesie efektów, prawdopodobnie stracisz tylko czas, pieniądze i osłabisz swoją motywację…

Aby Nikotynowa Terapia Zastępcza mogła przynieść efekty, musi trwać kilka miesięcy… (zazwyczaj trzy do sześciu). Dlatego jeżeli decydujesz się zwiększyć swoje szanse za pomocą Nikotynowej Terapii Zastepczej, poczyń ku temu odpowiednie przygotowania.

Jeżeli faktycznie jesteś zdecydowany, by pomóc sobie za pomocą NTZ, nie kupuj ich na sztuki lub „na próbę”. Jedyne, co osiągniesz to strata pieniędzy… Zamiast tego zrób sobie od razu zapas produktów na co najmniej miesiąc lub dłużej i stosuj je codziennie według instrukcji... będziesz wtedy bardziej zmotywowany i systematyczny.

Tutaj znajdziesz wysztkie najpopularniejsze na rynku produkty, których zadaniem jest ułatwić rzucanie palenia .

Trzymamy kciuki!


http://wwww.drOlivia.pl Bezpieczna apteka internetowa drOlivia.pl Nie przepłacaj. Ponad 5 tys leków bez recepty, dermokosmetykow: Vichy, Avene, La Roche, dr Haushcka, Lierac, Plante System, ... .Nawet 40% taniej niż w tradycyjnej aptece.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Rzucam palenie

Rzucam palenie


Autor: jan hamer


... ilu z nas tak mówiło , ilu chce , ilu się przymierza . przeczytałem 3 opracowania na ten temat i jest to tak proste że aż nie do wiary ...


prosta pomoc dla palących , którzy chcą rzucić brzydki nawyk ....
1. nie wierz że da się ograniczyć -od 20 do 1 spalonych przez 20 dni ... trzeba rzucić od razu

2. zastąp słowo "papieros " w swojej głowie słowem które wzbudza twoje obrzydzenie , kojarzy się z czymś co powoduje wręcz wymioty - jakimś obrazem obrzydzenia

3. znajdź w sobie małą cząstkę motywacji po co to robisz lub dla kogo -niech to będzie chęć dożycia do ślubu dziecka , lub narodziny wnuków .. itp

4. rzucanie palenia to nie jest żadne poświęcenie , przejaw patriotyzmu ani pokazanie światu własnego bohaterstwa , jest jak wyrzucenie do śmietnika papierka , czegoś tak naprawdę niepotrzebnego

5. nigdy nie chwal się tym że rzucasz ... nie ma czym. poczuj dumę jak już to zrobisz

6. złota zasada ... 21 dni do pokonania tego potwora , niepaląc tyle dni twój organizm zacznie się regenerować co i ty odczujesz - coś się zmieni w postrzeganiu tego świata ...

7. NAJWAŻNIEJSZE .. JEŚLI ZAPADA DECYZJA NIGDY NIE KUPUJ PAPIEROSÓW , NAWET DLA KOGOŚ
łatwiej zniesiesz pobyt w palarni niż obecność fajek w kurtce , torbie ...

jest to wstęp do moich artykułów , o sukcesie , motywacji , marzeniach celach i ich realizacji
bo trzeba wiedzieć że sukces zaczyna się w zmienianiu siebie tak , aby móc stwierdzić " tak , właśnie go osiągnąłem , jest pierwszym z sukcesów które jeszcze osiągnę "

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Palenie po kobiecemu

Palenie po kobiecemu


Autor: Magdalena Osial


Po latach męskiej dominacji nadszedł wreszcie czas wyzwolenia i swobody, o który my kobiety tyle walczyłyśmy. Szkoda jednak, że niektóre z nas z powodu palenia, nie mogą cieszyć się tą wolnością bez ograniczeń.


Słaba płeć - to określenie zupełnie nie pasuje do obrazu współczesnej kobiety. Rozwijamy własny biznes, zajmujemy wysokie stanowiska w firmie, uprawiamy typowo męskie sporty, a łatwość z jaką naprawiamy domowe usterki już dawno przyprawiła niejednego pana o rumieniec zawstydzenia. Po latach męskiej dominacji nadszedł wreszcie czas wyzwolenia i swobody, o który tyle walczyłyśmy. Szkoda jednak,
że niektóre z nas z powodu palenia, nie mogą cieszyć się tą wolnością bez ograniczeń.

Nie jest tajemnicą, że palenie tytoniu negatywnie wpływa na wygląd kobiety. Zadziwiające
i całkowicie niezrozumiałe jest więc tak ochocze sięganie po papierosa zadbanych, atrakcyjnych pań, tych samych, które wieczorami biegają z karimatą pod pachą na jogę, a w weekendy poddają się zabiegom pielęgnacyjnym w SPA. O ile tajski masaż czy błotna maseczka dają rewelacyjne efekty, o tyle palenia papierosów, nie ma dobroczynnego wpływu na urodę. Pożółkłe zęby, paznokcie, nieprzyjemny zapach, przenikający wszystkie ubrania, szybsze starzenie się skóry, zmarszczki - to tylko niektóre skutki uzależnienia od nikotyny,
z którymi każda palaczka już się spotkała bądź dopiero spotka się w przyszłości. Przez nałóg cierpi nie tylko atrakcyjność i wizerunek, ale także, a może przede wszystkim - zdrowie.

Z czego, mimo oczywistych minusów palenia, wynika więc kobieca fascynacja papierosem? Dla jednej papieros to codzienny dodatek do porannej kawy, dla drugiej sposób na ukojenie skołatanych nerwów po stresującym dniu w pracy, dla trzeciej gwarancja udanej zabawy. Jeszcze inne wspominając „Śniadanie u Tiffany’ego” i niezapomnianą kreację stworzoną przez Audrey Hepburn, utożsamiać będą papierosa z luksusem i bogactwem. Kobiety częściej niż mężczyźni sięgają po papierosa w przypływie silnych emocji. Podczas gdy panowie palą najczęściej dla zabicia nudy, panie wychodzą na papierosa, targane smutkiem, złością, rozżaleniem. Życie współczesnej kobiety stało się także w ostatnich latach bardziej stresujące. Składa się na to m.in. obawa przed pogodzeniem wszystkich obowiązków domowych i zawodowych, stres związany z rodzeniem dzieci, macierzyństwem, organizowaniem życia rodzinnego, a nawet ciągła rywalizacja z mężczyznami, o równe, partnerskie traktowanie. Jedno jest pewne – sięgamy po papierosa z innych powodów niż panowie, bo też inne od męskiego, jest jego wyobrażenie w naszej głowie.

Koi, uspokaja, dodaje energii i motywacji do pracy – takie właśnie jest kobiece myślenie
o papierosie i z pewnością to dla nas coś więcej niż tylko odrobina tytoniu starannie zawinięta w papier. To powiernik, przyjaciel, towarzysz niedoli. Jest pod ręką zawsze gdy
go potrzebujemy – w samotne wieczory przy butelce wina, po rozstaniu z chłopakiem,
w wielu różnych sytuacjach życiowych gdy wszyscy inni zawiodą. Niestety obraz, który roztaczamy same przed sobą, choć tak pociągający, jest tylko iluzją, a mówiąc wprost jest wynikiem mentalnego uzależnienia od nikotyny.

W życiu każdej palaczki przychodzi moment, w którym relaksujący do niedawna dymek zaczyna być coraz bardziej uciążliwy i przysparzać kłopotów. Wtedy też rodzą się postanowienia pożegnania go raz na zawsze i poszukiwania skutecznego sposobu
na skończenie z nałogiem. Psychicznym uzależnieniem od nikotyny zajmuje się od wielu lat Klinika Rzucania Palenia Allena Carra. Metoda Allena Carra (http://allen-carr.pl) to rodzaj psychoterapii
i przeciwieństwo metod ‘silnej woli’. Niezależnie od tego, czy palacz stosuje plastry, gumę, akupunkturę, laser czy hipnozę, zawsze przychodzi moment, kiedy musi zmierzyć się z tym prawdziwym problemem – z psychiczną potrzebą zapalenia. Problem jak - mówi Allen Carr – tkwi nie w ciele lecz w głowie. Choćby dlatego warto czasem zdobyć się na krótką refleksję nad papierosem.

Najpierw pomyśl, dlaczego palisz i czy przyczyna jest warta swojej ceny. Zastanów się
co dają ci kilkuminutowe przerwy na papierosa w ciągu dnia i czy nie jest to zwykła strata czasu. Sięgnij pamięcią do chwil, wydarzeń, których z powodu nałogu nie byłaś uczestnikiem. Przypomnij sobie ile razy zostałaś wyproszona z restauracji z powodu zadymiania lokalu, czy jak często musiałaś opuścić rodzinne przyjęcie, by zaspokoić „nikotynowego potworka”. Sama pamiętam zwierzenia 34 letniej świeżo upieczonej mamy, której przerwa na papierosa przypadła w trakcie zabawy z córeczką. Pozostawiając dziecko pod opieką babci, wyszła w pośpiechu na balkon by zapalić. Po powrocie usłyszała radosną nowinę – dziewczynka wypowiedziała swoje pierwsze słowo. Jej jednak przy tym nie było.

W tak bardzo kobiecym tekście warto życzyć wszystkim Paniom podjęcia w kwestiach rzucania palenia typowo męskiej decyzji. Przecież żaden krem, dieta, masaż, zabieg pielęgnacyjny, nie doda nam kobietom, więcej urody niż życie bez nikotyny.

Magdalena Osial Klinika Rzucania Palenia Allena Carra www.allen-carr.pl Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Rzuć palenie zanim powiesz TAK!

Rzuć palenie zanim powiesz TAK!


Autor: Magdalena Osial


Czas oczekiwania na uroczystość ślubną sprzyja składaniu obietnic, postanowień i zmiany dotychczasowego stylu życia, jak choćby podjęciu decyzji o rzuceniu palenia – by w związku nie było miejsca dla tego trzeciego - papierosa.


Suknia, obrączki, garnitur, sala balowa, orkiestra, zaproszenia…to tylko początek długiej listy niezbędników ślubnych, bez których ta niezwykła uroczystość nie może się odbyć. Gorącemu okresowi przygotowań, obok podniecenia i niecierpliwego wyczekiwania na sakramentalne „tak”, towarzyszy również stres i obawa - czy podołam nowym obowiązkom, czy sprawdzę się w roli żony, męża. Czas oczekiwania na uroczystość sprzyja składaniu obietnic, postanowień i zmiany dotychczasowego stylu życia, jak choćby podjęciu decyzji o rzuceniu palenia – by w związku nie było miejsca dla tego trzeciego - papierosa.

Nałóg nikotynowy wystawia na ciężką próbę wielu narzeczonych i małżonków. Coraz częściej stanowi poważną przeszkodę na drodze ku wspólnemu życiu i realizacji planów. Kobieta, widząc zaciągającego się bez opamiętania wybranka jej serca, obawia się, że zapach tytoniu będzie stale obecny w ich domu, a dym papierosowy z czasem zacznie zagrażać poważnie zdrowiu dzieci. Mężczyzna, spoglądając na zapalającą kolejnego papierosa narzeczoną, boi się, że nałóg nikotynowy stanie na przeszkodzie planowaniu rodziny i będzie powodem częstych kłótni o miejsce do palenia. Obawy każdej ze stron wynikają nie tylko z własnych, czysto egoistycznych powodów, ale przede wszystkim z troski o zdrowie ukochanej osoby. Przesłanki zdrowotne są również najsilniejszą motywacją dla samego uzależnionego od papierosów partnera/ partnerki.

Kiedy jednak decyzja o niepaleniu zostanie wreszcie powzięta, pozostaje tylko pytanie czy sam/sama poradzę sobie z tym problemem, czy aby na pewno nie potrzebuję pomocy? O ile niektórzy z palących potrafią samodzielnie skończyć z dymkiem, o tyle niektórym potrzebne jest wsparcie. Niekiedy pomoże ciepłe, pokrzepiające słowo: „ uda ci się, Kochanie”, „jestem z Tobą”, „kocham Cię, dasz radę”, a w niektórych sytuacjach wsparciu ze strony najbliższej sercu osoby, towarzyszyć powinna terapia antynikotynowa. W sytuacjach wymagających pomocy nie tylko ukochanej osoby, najlepiej jest przekonać naszego partnera/partnerkę do skorzystania z sesji terapeutycznych dla palących. Tę formę pomocy świadczy Klinika Rzucania Palenia metodą Allena Carra (http://allen-carr.pl), która już milionom ludzi na świecie pozwoliła odzyskać wolność.

Skuteczność metody Allena Carra tkwi w odpowiednim podejściu do samego nałogu. Metoda kieruje wolę palacza przeciwko paleniu, zamiast kazać mu mocować się z konfliktem woli (chcę – nie mogę). Nie korzysta z żadnych dodatkowych pomocy (farmaceutyków czy hipnozy).
W trakcie sesji palacze, w czasie przerw, mogą palić bez ograniczeń, ponieważ potrzebują tych kilku godzin, by do tej decyzji dojrzeć, pozbyć się wątpliwości i osiągnąć odpowiednie nastawienie. Uczestnicy seminarium uwalniają się od iluzorycznego przekonania, że palenie sprawia im przyjemność albo pomaga. Pozbywają się poczucia, że dokonują prawdziwego wyrzeczenia i poświęcenia. To sprawia, że uwalniają się od lęku, który nie pozwalał im przestać palić. Ta metoda skierowana jest do palących w każdym stadium nałogu, co więcej, pozwala kobietom w ciąży lub planującym dziecko, rozstać się z nałogiem, nie używając chemii, środków z nikotyną i innych substancji. Bezboleśnie, bez strachu, ze zrozumieniem.

Ślub to najbardziej niezwykły moment w życiu każdej kobiety i mężczyzny. Rozpoczęcie nowego nieznanego jeszcze etapu, początek wspólnej drogi przez chwile piękne i trudne. By cieszyć się w pełni tym niezwykłym momentem i oszczędzić sobie niepotrzebnych stresów i sprzeczek, warto rozstać się z zajmującym czas i szkodzącym zdrowiu nałogiem nikotynowym. Rzucić palenie nie musi być wcale trudno – mawiał Allen Carr, twórca unikalnej metody rzucania palenia – to tylko kwestia wyboru odpowiedniej metody działania.

Okres ślubny to najlepszy czas na pożegnanie papierosów raz na zawsze, by stając na ślubnym kobiercu powiedzieć „tak” ukochanemu/ ukochanej, i stanowcze „ nie” papierosom. Dla siebie, dla swojej drugiej połówki, dla waszego wspólnego życia, które właśnie rozpoczynacie.


Magdalena Osial Klinika Rzucania Palenia Allena Carra www.allen-carr.pl Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Palenie przyczyną zaburzeń erekcji

Palenie przyczyną zaburzeń erekcji


Autor: Magdalena Osial


Palenie, co potwierdziły badania, nie jest już tylko przyczyną nowotworów czy słabszej kondycji fizycznej. Seksuolodzy biją na alarm - tytoń wpływa także na obniżenie funkcji seksualnych u mężczyzn.


Chodzisz na siłownię, wieczorami biegasz, co 3 dni basen, sauna, codziennie dieta i starannie dobrana garderoba. Jednak nawet największa troska o zdrowie i formę nie wystarczy jeśli nie zrezygnujesz z papierosów. Twoja kpina z haseł – palenie przyczyną impotencji - zamieszczanych na paczkach przez koncerny tytoniowe, jest doprawdy nieuzasadniona. Jeśli czytając ten tekst także uśmiechasz się do siebie myśląc, że ta sprawa Cię nie dotyczy, zastanów się lepiej czy dla papierosów warto narażać swoją męskość i zerknij na poniższe statystyki.

Sprawa wygląda poważnie i znajduje to odzwierciedlenie w badaniach. Z 10% mężczyzn, którzy cierpią na impotencję ponad 75 % to palacze. U panów w wieku 30-49 lat oddających się przyjemności z dymkiem ryzyko wystąpienia impotencji zwiększa się aż o 54%. A kolejne dane wskazują, że w Polsce około 115 tysięcy mężczyzn cierpi na impotencję wywołaną paleniem papierosów.

Większość palaczy z zaburzeniem erekcji nie wie nawet, że wpływ na obniżenie ich sprawności seksualnej miała właśnie nikotyna. Poziom świadomości wśród reszty palących mężczyzn jest także zatrważająco niski. Ponad 89% z nich jest zupełnie nieświadomych związku palenia z tym schorzeniem. Większość zdobywa wiedzę na ten temat dopiero gdy problemy z męskością zaczynają im poważnie doskwierać. Wtedy rozpoczyna się gorączkowe poszukiwanie metody i środków do rzucenia palenia. Odstawienie tytoniu, co prawda nie cofnie raz wykrytej dolegliwości, nie trzeba jednak nikogo przekonywać, że znacząco podniesie skuteczność leczenia.

Bilans zysków i strat przemawia więc wyraźnie przeciwko papierosom. By w pełni cieszyć się seksem lepiej więc w ogóle nie rozpoczynać życia z nikotyną, lub już teraz szukać metody, która pomoże nam skutecznie skończyć z nałogiem.

Źródło „The Guardian”, niepal.pl
Magdalena Osial Klinika Rzucania Palenia Allena Carra www.allen-carr.pl Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Bez papierosa i bez zbędnych kilogramów – to jest możliwe!

Bez papierosa i bez zbędnych kilogramów – to jest możliwe!


Autor: Magdalena Osial


Perspektywa przybrania na wadze spędza sen z powiek wielu osobom noszącym się z zamiarem rzucenia palenia. Wśród tysiąca argumentów za skończeniem z dymkiem ten jeden, o kilku zbędnych kilogramach, często odwodzi od podjęcia tak ważnej dla ich zdrowia decyzji. Niewielu zdaje sobie bowiem sprawę, że tycie wcale nie musi iść w parze z odstawieniem nikotyny.


Mitem jest, że kończąc z paleniem musimy znaleźć substytut skutecznie zastępujący papierosy. Większość ludzi przyznaje, że w sytuacjach silnego głodu nikotyny sięgają po bomby kaloryczne w postaci batoników, chipsów, cukierków czy hamburgerów. Nie wynika to jednak z braku nikotyny w naszym organizmie, która jak tłumaczą zatwardziali palacze, jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania. Rzucając się w wir jedzenia nie pomagamy ani w trwałym zabiciu chęci sięgnięcia po papierosy, ani też w poprawie naszego samopoczucia. Po krótkim czasie w nas samych budzi się natomiast poczucie winy z powodu kilku zbędnych kilogramów, co w naturalnej konsekwencji doprowadza do podjęcia, często nieudolnych prób odchudzania. W takich sytuacjach najlepszą rzeczą jaką możemy zrobić jest wizyta u dietetyka. Próby zgubienia kilogramów, nierzadko przez głodzenie organizmu, mogą mieć bowiem poważne konsekwencje dla zdrowia. Zawsze należy pamiętać, że dobór odpowiedniej diety to zadanie złożone. Nasze samopoczucie, kondycja fizyczna, ale przede wszystkim zdrowie, zależy od jej właściwego doboru. Właściwa dieta pozwala czuć się lekko zarówno psychicznie, jak i fizycznie. Zamiast więc odchudzać się na własną rękę skonsultujmy się w tej sprawie z dobrym trenerem wellness.

Wracając do problemu palenia, należy zadać pytanie, gdzie tkwi przyczyna objadania się po odstawieniu nikotyny? Większość ludzi odpowiada – organizm zwyczajnie potrzebuje nikotyny do życia tak, jak powietrza i na jej brak reaguje w ten właśnie sposób. Nic bardziej mylnego. Nie zostaliśmy stworzeni do palenia, nie potrzebowaliśmy nikotyny, zanim zaczęliśmy palić. Ta potrzeba palenia pojawiła się, kiedy zapaliliśmy pierwszego papierosa, a potem kolejne. Kiedy odstawiamy nikotynę, odczuwamy przez krótki czas lekki fizyczny dyskomfort, ale cierpienia i rozpacz, jakich doświadczają rzucający palenie, nie wynika z braku nikotyny, tylko z poczucia straty i psychicznego przygnębienia. Ponieważ jednak te przejściowe objawy nikotynowego głodu są identyczne, jak objawy głodu jedzenia, w efekcie rzucamy się na jedzenie. No i zamiast cieszyć się, że już nie musimy palić, traktujemy jedzenie jak pocieszenie. Tak czy inaczej, tyje się od jedzenia, a nie od niepalenia!

W sytuacjach kryzysu, zwątpienia, czy prościej głodu nikotyny, pomóc może jedynie racjonalna argumentacja i dokładne poznanie mechanizmu działania nikotynowej pułapki. Niezależnie od tego, czy palacz stosuje plastry, gumę, akupunkturę, laser czy hipnozę, zawsze przychodzi moment, kiedy musi skonfrontować się z tym prawdziwym problemem - z psychiczną potrzebą zapalenia.

Może łykać tyle tabletek, ile tylko chce, naklejać plastrów - ile tylko chce, ale jeśli nie uwolni się od tęsknoty za papierosem i tak w końcu będzie potrzebował silnej woli. Tylko racjonalne i logiczne argumenty przemawiające za niepaleniem, pozwalają skończyć z nałogiem w sposób zdrowy, lekki, a przede wszystkim skuteczny. Jeśli udało mi się przekonać Cię do rzucenia palenia w harmonii ze swoim organizmem odwiedź www.allen-carr.pl.


Magdalena Osial www.allen-carr.pl Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Nikotynizm - definicja

Nikotynizm - definicja


Autor: tjay99 tjay99


Artykuł to definicja słowa "nikotynizm". Opisuje czym jest i jakie zagrożenia niesie ze sobą nikotynizm.


A wiec, czym jest nikotynizm?

Nikotynizm to inaczej uzależnienie od nikotyny, a co za tym idzie również uzależnienie od palenia tytoniu. Papierosy uzależniają równie silnie jak narkotyki. Wielu pacjentów, byłych narkomanów i alkoholików twierdzi, że odstawić papierosy byłoby im o wiele trudniej.

Dlaczego to właśnie nikotyny pożąda nasz organizm?

Ponieważ nikotyna zawarta w dymie papierosowym podobnie jak inne środki uzależniające oddziałuje na nasz system nagradzania. Inaczej mówiąc działa na część mózgu, która związana jest z odczuwaniem przyjemności. Nikotyna powoduje zwiększenie ilości dopaminy, która daje nam odczucie przyjemności po zapaleniu papierosa, a także wzmacnia uzależnienie. Papierosy również oddziałują na nasze zmysły np. wzrok, słuch i węch. Wywołują reakcje odruchowe. To uwalnia potrzebę środka uzależniającego inaczej "głód nikotyny". Kiedy się stresujemy stymulujemy system dopaminergiczny. Dlatego stres również wyzwala potrzebę palenia.

Mówiąc, że jesteś uzależniony od papierosów tak naprawdę mówisz, że jesteś uzależniony od nikotyny. I to właśnie z nią będziesz chciał walczyć!!!

Tu dowiesz się jak rzucić palenie .
Artykuł pochodzi z blogu "Jak rzucić palenie?" Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Rzucanie palenia

Rzucanie palenia


Autor: jaras jarty


Kiedy rzucałem palenie, myślałem, że to będzie jakaś niezwykła udręka. Nie była, zawiodłem się, nie stałem się wielkim bohaterem. Po prostu nie palę. Teraz chciałbym pomóc tym, którzy mają jakieś obawy, że sobie nie poradzą.


Paliłem jakieś 14 lat, a od jakichś 2-3 chodziłem z zamiarem rzucenia tego nałogu. Obserwowałem ludzi, którzy się z tym borykali, widziałem ich udrękę. Myślałem, że i mnie czeka podobna męka. Nie lubię robić coś wbrew sobie, a palenie wciąż jeszcze sprawiało mi więcej przyjemności, niż troski. Dopiero później zrozumiałem, że bardziej zależało im na zwróceniu na siebie uwagi, niż rzeczywiste zerwanie z nałogiem.


Przyszedł jednak taki czas, że postanowiłem podjąć swoją próbę. Do mojej decyzji przyczyniły się okoliczności w jakich się akurat znalazłem. Przypadek? Był piątek, koniec tygodnia. Skończyły mi się papierosy. Zawsze miałem zwyczaj kupowania kilku wagonów na zapas. Pierwszy raz dopuściłem do takiej sytuacji, że nie miałem więcej papierosów. Skandal. Właśnie nadchodził upragniony koniec pracy i mogłem pojechać do ulubionej hurtowni...


...i tu właśnie się zaczyna - pomyślałem, że może jednak nie pojadę dookoła, tylko od razu do domu. Po prostu, jak mnie będzie nosić, to kupię sobie paczkę czy dwie w kiosku i przetrwam weekend, a potem już normalnie pojadę po wagoniki. Wszedłem do domu, zrobiłem sobie obiad, a zamiast papieroska po jedzeniu, rozebrałem się i włożyłem pod kołderkę. To był listopad 2004, zimno i mokro, a pod kołdrą przyjemnie. Jedzenia miałem dość, telewizji kilkadziesiąt kanałów. Książki i cały kran wody do wanny.


Weekend minął niespodziewanie bezboleśnie. Czułem się wręcz zawiedziony(!), że nie będzie o czym opowiadać. Żadnej męki i czeluści nałogowych. Łażenia po ścianach, ani nocnego wycia. Zajadania się w nadmiarze. Jakoś tak nudnie i bez konsekwentnie.


Rano postanowiłem, że jeśli w godzinach pracy nie zapalę, to już nie palę. W tamtym czasie, nie miałem wpływu, na to gdzie i z kim pracuję. Miałem przełożonych, którzy o tym decydowali. Tego dnia przyszło pracować mi w grupie ludzi niepalących i nie palę do dziś.

Właśnie rozpoczął się nowy internetowy e-kurs:
21 fundamentalnych kroków do udanej komunikacji.
Internetowy trening skutecznego porozumiewania się.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.